dziwne stwory w polsce
W ciepłym klimacie roślina może osiągnąć 30 metrów wysokości, lecz w Polsce bardziej prawdopodobna jest wartość 10 razy mniejsza. Wspomniana roślina wydziela intensywny zapach, który skuteczne odstrasza komary. To kolejny powód, aby zacząć egzotyczną przygodę.
Jak informuje spółka Polska Grupa Energetyczna, serie dźwięków były spowodowane zwiększeniem mocy w jednym z bloków energetycznych . Uruchomiono wysoką moc bloku energetycznego, a to
Opis produktu. Otwieraj kolejne okienka i poznawaj zwierzęta! Dowiedz się, kto jest owadem, a kto nie, jakie dziwne stwory żyją w głębinach mórz i oceanów, które zwierzęta są najgroźniejsze oraz wybierz się na wyprawę do Afryki! Wspaniałe realistyczne fotografie i mnóstwo ciekawostek o świecie zwierząt zaspokoją ciekawość
Żur Leszek. Żygadło Małgorzata. Żygała Witold. Żyłka Zyglinda. Na naszej liście znajdziecie najdziwniejsze nazwiska polskie. Zabawne, niezrozumiałe, śmieszne, często wulgarne, ale za to oryginalne i niespotykane. Człowiek ze smiesznym nazwiskiem z naszej listy przedstawia się tylko raz i zostaje zapamiętany.
Wyobraźcie sobie te widoki, tylko późnym wieczorem. Idziecie sobie ku naturze, a tu nad wodą takie stwory: Zawał murowany. No przynajmniej u mnie. A to tylko instalacja francuskiej artystki…
nonton fated to love you sub indo dramacute. Opactwo benedyktynów w Tyńcu jest klasztorem żywym, otwartym dla pielgrzymówi turystów. Można tu zatrzymać się i zafundować sobie dni skupienia, można wizytę potraktować jako przeżycie kulinarne... Uwaga! Materiał został zamieszczony w naszym portalu już ponad rok temu. A świat się zmienia… Niektóre informacje praktyczne mogą okazać się nieaktualne! Tyniec, kiedyś podstołeczne miasteczko, dziś dzielnica Krakowa, mieści najstarszy istniejący klasztor w Polsce. Gospodarują w nim zakonnicy znani z benedyktyńskiej pracowitości. Sprowadził ich tu Kazimierz Odnowiciel w 1044 roku. Klasztor benedyktynów w Tyńcu położony jest malowniczo na białej wapiennej skale na brzegu Wisły. Widziane stąd klasztorne zabudowania z fragmentami sprzed prawie tysiąca lat, uzasadniają nazwę miejsca, która pochodzi od celtyckiego słowa „tyn” – mur, ogrodzenie. Najfajniej przypłynąć tu spod Wawelu stateczkiem, oglądając od strony wody zamek królewski, wieże kościołów norbertanek na Salwatorze i kamedułów na Bielanach oraz Kopiec Kościuszki. Kościół Piotra i Pawła Centralnym miejscem benektyńskiego zespołu jest piękny kościół św. Piotra i Pawła. Z zewnątrz surowy wewnątrz zachwyca bogactwem barokowego wystroju. Ołtarz główny wykonany jest z czarnego marmuru. W centrum obraz pokazujący patronów świątyni jak oddają cześć Trójcy Świętej. Niezwykłej urody jest czarno-złota ambona w kształcie łodzi przemierzającej wzburzone fale, pośród których dostrzeżemy ryby i dziwne stwory morskie. XVII-wieczne stalle zdobi cykl obrazów przedstawiający życie św. Benedykta. Z kościoła można przejść do wirydarza, czyli na klasztorny dziedziniec, otoczony krużgankami. Potem warto zwiedzić znajdujące się w podziemiach muzeum i zobaczyć w nim stare rękopisy, znaleziska archeologiczne i dawne przedmioty liturgiczne. A w Benedyktyńskim Centrum Kultury Chronić Dobro warto aktualną wystawę sztuki a może nawet posłuchać koncertu. Nie muzeum a miejsce żywe Opactwo benedyktynów w Tyńcu jest klasztorem żywym, otwartym zarówno dla pielgrzymów jak i turystów. Można tu zatrzymać się na jakiś czas i zafundować sobie dni skupienia medytując i uczestnicząc w codziennym życiu mnichów. A można wizytę potraktować jako przeżycie kulinarne. Tynieccy benedyktyni słyną bowiem ze swych wyrobów: pieczywa, ciastek, konfitur, soków, miodów, leczniczych mieszanek ziół, ale też własnego wyrobu wina i piwa. Zapasy warto zrobić w klasztornym sklepiku. Sprzedaje się w nim nie tylko wysokiej jakości produkty spożywcze, ale też kosmetyki: mydła, szampony, balsamy. O Zbyszku i Danuśce… Nie należy opuszczać Tyńca zanim się nie posmakuje benedyktyńskich ciastek, lodów i ziółek w kawiarni położonej na tarasie z pięknym widokiem na przełom Wisły zwany Bramą Tyniecką oraz stepowy rezerwat przyrody Skołczanka. Tu, poniżej klasztoru w dawnych czasach znajdowała się naturalna przeprawa przez rzekę, prowadziła tędy droga z południa do Krakowa. Tu, w należącej do opactwa gospodzie Pod Lutym Turem Zbyszko z Bogdańca poznał Danuśkę, córkę Juranda ze Spychowa. I tak zaczęła się akcja „Krzyżaków” Henryka Sienkiewicza. Warto wiedzieć * Tyniec leży w odległości około 12 km na południowy zachód od centrum Krakowa. Dojazd autobusami nr 112 lub 162. * Rejs statkiem do Tyńca trwa 3,5-5 godz. zależnie od przewoźnika. Statki pływają z przystani pod Wawelem. * Do Tyńca prowadzi też wspaniała trasa rowerowa biegnąca wzdłuż Wisły. * Możliwe jest zwiedzanie indywidualne lub z przewodnikiem o pełnych godzinach. W weekendy kościół otwarty dla indywidualnych turystów ale nie ma zwiedzania z przewodnikiem. Poczytaj więcej o okolicy:
Polskie anomalie i osobliwości. Oto dziwne miejsca w Polsce – odkryjesz ich zagadkę? Można poczuć gęsią skórkę Dziwne miejsca w Polsce to gratka dla fanów podróży z dreszczykiem emocji. To nie najpopularniejsze atrakcje turystyczne, nie leżą też na często uczęszczanych... 24 lutego 2022, 14:09 NOWE Wybieramy pralkę: na co zwrócić uwagę? Co jest istotne przy zakupie pralki? Czeka Cię zakup nowej pralki? Jednym z czynników, którym na pewno będziesz się kierować jest cena. Warto również zwrócić uwagę na: ładowność, klasę energetyczną... 27 lipca 2022, 18:48 NOWE Maszynki do włosów akumulatorowe i sieciowe. Jaką wybrać? Maszynka do włosów to sprzęt, który ułatwi Ci życie. Koniec z częstymi wizytami u fryzjera, koniecznością umawiania konkretnych terminów i włosami, które... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Laptopy - na co zwrócić uwagę? Jak szukać tanich laptopów? Ceny elektroniki bywają bardzo różne i czasem potrafią przyprawiać o istny zawrót głowy. Za jaką kwotę można znaleźć nowy notebook? Jakie laptopy są aktualnie... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Jak wybrać legowisko dla psa? Przegląd posłań dla czworonogów Zastanawiasz się, jak wybrać odpowiednie legowisko dla psa? Posłanie dla czworonoga jest bardzo ważne, ponieważ jest to jego miejsce na odpoczynek i sen. Ważne,... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Klatki i transportery dla zwierząt - który model wybrać? Klatki i transportery dla zwierząt to praktyczne wyposażenie, które może się sprawdzić podczas jazdy samochodem, komunikacją miejską, w podróży i domu. Są to... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Jakie ubranka dla psa wybrać? Przegląd ubranek zimowych, przeciwdeszczowych i sweterków Ubranka dla psów cieszą się bardzo dużą popularnością. Właściciele czworonogów często wybierają praktyczne modele, które mają swoje określone zadanie. Mogą... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Jakie maski antysmogowe warto kupić? Przegląd modeli Zanieczyszczenie powietrza to temat bardzo aktualny i powszechny w Polsce. Coraz więcej samochodów produkujących spaliny, pyły szkodliwe dla dróg oddechowych... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Laktatory i podgrzewacze do butelek - czym kierować się przy wyborze akcesoriów? Laktator to urządzenie, bez którego wiele mam nie może się obejść. Laktator elektryczny pozwala na szybkie odciągnięcie mleka, ale laktatory ręczne są znacznie... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Domowa apteczka. Lista leków i środków opatrunkowych, które powinny znajdować się w każdym domu Domowa apteczka powinna zawierać podstawowe leki i środki opatrunkowe. Trzeba je odpowiednio dobrać, by znalazły zastosowanie w niemal każdej sytuacji. Nie ma... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Jak wybrać perfumy? Które perfumy pasują do mnie? Zobacz nasz poradnik perfumiarski Zastanawiasz się, jak wybrać perfumy? Chciałbyś wybrać taki zapach, który nie tylko przyjemnie drażni nozdrza, ale także podkreśla twoją osobowość i twój styl... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Rodzaje skóry twarzy - cechy charakterystyczne oraz sposoby pielęgnacji. Jaki masz rodzaj cery? Można wyróżnić kilka podstawowych rodzajów skóry twarzy. Rozpoznanie własnego typu cery nie należy do najprostszych, ponieważ jest możliwe, że można mieć cechy... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Sprawdzone przepisy na maseczki na twarz. Zobacz, jak zrobić domowe maseczki na skórę twarzy Maseczki na twarz przygotowane samodzielnie w domu są najlepsze i najbardziej naturalne. Jeśli jesteś fanką prostych i naturalnych rozwiązań, mamy dla Ciebie... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Jak wybrać wycieraczki samochodowe? Sprawdź, na co zwrócić uwagę przed zakupem Wycieraczki samochodowe to element wyposażenia, który poprawia widoczność jazdy w deszczu oraz pozwala na usunięcie zabrudzeń z szyby. Chociaż są stosunkowo... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Kamera samochodowa - dlaczego warto kupić? Jakie dodatkowe funkcje może posiadać? Kamery samochodowe zdobywają coraz większą popularność wśród kierowców. Warto nieco bliżej zapoznać się z tematem, gdyż kamera i jej funkcjonalności zależą... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Czujniki parkowania - dlaczego warto kupić? Jakie są rodzaje? Czujniki parkowania są bardzo pomocne, jeśli parkujesz w miejscach dosyć ciasnych. Nowoczesne samochody są wyposażone w czujniki parkowania lub asystenta... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Bagażniki samochodowe na rower i na bagaże w promocjach. Jakie wybrać? Wady i zalety Wybór bagażnika samochodowego będzie miał wpływ nie tylko na wygodę przy montowaniu i ściąganiu rowerów czy bagażu. Bagażnik samochodowy na dach i na hak... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Alkomaty Promiler i innych firm. Na co zwrócić uwagę przy wyborze alkomatu? Alkomat powinien posiadać każdy kierowca, któremu zdarza się sięgać po alkohol. Gdy dzieje się to okazjonalnie, wystarczyć może alkomat jednorazowy, który jest... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Domowe przetwory - sprawdzone przepisy i metody przygotowywania! Domowe przetwory powinny znaleźć się w każdej spiżarni. Najlepiej smakują te przygotowane samodzielnie. Są również zdecydowanie zdrowsze i naturalne, niż ich... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Pomysły na lekką kolację - przegląd prostych przepisów Każdego dnia przychodzi pora kolacji i zastanawiasz się, co sobie na nią przygotować. Jednak najczęściej kończy się to zwykłymi kanapkami albo jedzeniem na... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Imprezowe przekąski na ciepło i zimno. Czym zachwycić gości? Szybkie przekąski na imprezę na zimno lub na ciepło? To wcale nie musi być trudne ani czasochłonne. Sprawdź najciekawsze pomysły na imprezowe przekąski, które... 27 lipca 2022, 18:47 NOWE Tanie posiłki domowe. Pomysły na proste i szybkie potrawy, które przygotujesz w domu Zastanawiasz się, jak przygotować tanie posiłki domowe, które będą jednocześnie proste i smaczne? Potrawy, które nie wymagają dużego nakładu finansowego wcale... 27 lipca 2022, 18:47
Wiele miejscowości w Polsce słynie z legend. Smok Wawelski, Bazyliszek, Syrenka Warszawska, Poznańskie Koziołki czy Złota Kaczka to tylko kilka postaci z tych bardziej znanych podań. I choć książek, przedstawiających przeróżne miejskie opowiastki z pewnością nie brakuje, to nie znalazłam do tej pory niczego, co byłoby skierowane do maluchów. Na szczęście Agnieszka Frączek i Magdalena Jakubowska we współpracy z wydawnictwem Mamania postanowiły to zmienić. Tym samym z początkiem roku pojawiła się seria „Legendy polskie”, dzięki której najmłodsi czytelnicy będą mieli okazję poznać najsłynniejsze i najbardziej lubiane opowieści ludowe. Zajrzyjcie razem z nami do książek „Toruńskie pierniki”, „Bałtycka flądra”, „Poznańskie koziołki” i „Syrenka warszawska”. Zapraszamy do naszej recenzji! „Legendy polskie. Toruńskie pierniki” Młody piekarz Edek uwielbiał swój fach. Piekł pyszne pierniki, nie był jednak bogaty, gdyż w dobroci serca dokarmiał wszystkie okoliczne stwory. Nie szczędził swoich wypieków krasnoludkom, smokom i strachom na wróble. Pewnego dnia w Toruniu zapanowało wielkie poruszenie. Do miasta przyjechać miał król, który postanowił nagrodzić wielkim skarbem najwybitniejszego z toruńskich piekarzy. Wszyscy rzemieślnicy zakasali rękawy i zaczęli piec swoje pierniki, także Edek, który nawet w tej podniosłej chwili nie zapomniał o stworzeniach, towarzyszących mu w kuchni. Pszczółki, wdzięczne za opiekę i troskę, podpowiedziały Edkowi jaki sekretny składnik powinien dodać do swych pierników, by zachwycić króla i zyskać nagrodę. Czy pierniki młodego piekarza urzekną władcę? „Legendy polskie. Bałtycka flądra” W Bałtyku mieszkała pewna flądra. Była to ryba niezwykle przemądrzała i próżna. Na wszystkie strony wychwalała swoją urodę i inne cnoty, dokuczając przy tym innym mieszkańcom morza. Dość miały jej zarówno makrele, jak i sum, karp czy śledzie. Ryby nieustannie upominały flądrę, że jej zachowanie jest niewłaściwe. Niewychowana flądra nic nie robiła sobie jednak z uwag swoich towarzyszy. Kłótniom i przekomarzaniom mieszkańców Bałtyku nie było końca. Słuchać je było wszędzie, co bardzo rozgniewało Neptuna. Władca mórz postanowił zaprowadzić porządek i ukarać próżną flądrę. Jak? Sprawdźcie sami! „Legendy polskie. Poznańskie koziołki” Panna Mania miała w swoim gospodarstwie dwa koziołki. Były to straszne nicponie, które nieustannie psociły i dokuczały wszystkim wokół. A to pogryzły buty pewnej damy, a to zwędziły kapcie szlachcicowi. Wszędzie dało się słyszeć krzyki oburzonych mieszkańców Poznania. Nawet kucharz miał dość niegrzecznych kozłów, które spustoszyły mu spiżarnię. Koziołki były jednak równie cwane co psotne, uciekły więc przez rozgniewanym tłumem. Zgadniecie gdzie się schroniły? „Legendy polski. Syrenka warszawska” W czasach, gdy Warszawa była małą wsią, u brzegu Wisły dało się zauważyć różne dziwne stwory. W wodach moczyły się smoki, po polach hasały koty w butach. Dziwów nie było końca. Mimo to pewnego dnia zdarzyło się coś, co wprawiło mieszkańców wsi w osłupienie. W płyciznach Wisły moczyła się bowiem syrena! Jej piękny śpiew tak urzekł chłopów, że postanowili schwycić pół rybę, pół kobietę, by swą pieśnią umilała im chwile. Czy syrena zdoła umknąć chytrym mieszkańcom wsi i skryć się w głębinach rzeki? Podsumowanie Seria „Legendy polskie” to bardzo ładnie wydane, kartonowe książeczki, które wprowadzą maluchy w świat najpiękniejszych, ludowych podań, o których słyszeliśmy prawdopodobnie wszyscy. Każda książka skrywa na swych kartach rymowaną wersję legendy, która będzie się różnić kilkoma szczegółami od tych, do których przywykliśmy. W interpretacjach Agnieszki Frączek poznańskie koziołki umykają na wieżę przed rozgniewanymi poznaniakami (nie zaś przed kuchcikiem, który przypalił pieczeń), bałtycka flądra grzeszyła próżnością (nie zaś wtykaniem nosa w nie swoje sprawy), a w legendzie o toruńskich piernikach i Warszawskiej Syrence pojawiły się smoki czy krasnoludki. Czy nie jest jednak trochę tak, że każda z legend ma wiele wersji i trudno ustalić, która jest tą właściwszą? W końcu w znanych wersjach toruńskiej legendy pierniki raz piekła Katarzynka, a raz pomocnik piekarza Bartłomieja. Jedno jest jednak pewne, każda z rymowanych opowieści Agnieszki Frączek jest świetna, zabawna i z pewnością przypadnie do gustu najmłodszym czytelnikom. Co istotne, „Poznańskie koziołki”, „Bałtycka flądra”, „Syrenka warszawska” i „Toruńskie pierniki” to nie tylko książeczki, w których znajdziecie ciekawe, pisane wierszem interpretacje znanych legend. To także opowieści ubrane w piękne ilustracje. Magdalena Jakubowska do każdego z wierszy stworzyła świetne, pełne humoru obrazki, które wypełniają całe strony i kuszą ładną kreską oraz bogatą paletą kolorów. Całość jest naprawdę bardzo udana i zdecydowanie warto mieć „Legendy polskie” w swojej biblioteczce. Po cichu liczę, że wydawnictwo Mamania zdecyduje się kontynuować tę serię. Kto wie, może wkrótce będziemy mogli przeczytać o Smoku Wawelskim lub wrocławskich krasnalach? Polecam serię „Legendy polskie” czytelnikom od 3. roku życia. Legendy polskie. Poznańskie koziołki Legendy polskie. Warszawska syrenka Legendy polskie. Toruńskie pierniki Metryczka: autor – Agnieszka Frączekilustrator – Magdalena Jakubowskawydawnictwo – Mamania Zapraszamy na Czytelnicze Podwórko! Znajdziesz nas również na Facebooku!
Rocznie człowiek odkrywa od 6000 do nawet 19 000 nieznanych gatunków organizmów. Nowa odmiana mlecza, żaba z sutkiem na czole czy recytująca poezję, meduza drzewna absolutnie nie robią na nas wrażenia. Czekamy na niepodważalne dowody istnienia Yeti!YetiPrzysadzisty owłosieniec to zarówno istota z himalajskich legend, jak i opowieści członków górskich ekip wspinaczkowych. Problem z tym gburowatym skurczybykiem jest taki, że nie ma on specjalnego parcia na szkło i wszystkie dowody istnienia legendarnego mieszkańca Himalajów ograniczają się do odcisków jego stóp na śniegu... ...kiepskiej jakości zdjęći „dowodów” typu ten oto skalp zdarty z łba ubitego wcześniej Yeti. Większość z takich znalezisk zawiera włosy małp, lub niedźwiedzie futro, chociaż w niektórych przypadkach nie udało się jednoznacznie określić pochodzenia żeby mało było wszelkiej maści dowodów na istnienie człekokształtnego małpoluda, to warto dodać, że kilka lat temu głośno było o naszym, polskim, tatrzańskim yeti tym filmiku w mediach zawrzało, o polskiej tajemniczej istocie rozpisywały się największe zagraniczne media, znani badacze zjawisk paranormalnych zapowiadali wszczęcie śledztwa w tej sprawie, a mądre głowy z internetowych forów poczęły prześcigać się w nieprawdopodobnych teoriach. Kiedy w prasie pojawiło się coś takiego... ...temat ten zaczął wyraźnie śmierdzieć. I to wcale nie mokrą sierścią Człowieka Gór, ale spalinami nowej Skody Yeti, która, zamiast legendarnego stwora zamieszkała w wyznaczonych dla niego klatkach. To się nazywa dopiero kampania reklamowa!El ChupacabraCzyli w wolnym tłumaczeniu „wysysacz kóz”. Istota ta w latach 70. wyżłopała posokę z kilkudziesięciu portorykańskich owiec. Wtedy ochrzczoną ją jako „Wampir z Moki” (Moca to miejscowość, w której doszło do tajemniczego zdarzenia). Kolejny atak nastąpił w 1995 roku. Według doniesień chupacabra to gadopodobny stwór, który skacze niczym kangur, ma wielkie kły oraz świecące krwawą czerwienią oczy. Czasem miewa też skrzydła i potrafi hipnotyzować swe ofiary (brał lekcje u Kaszpirowskiego- „adin...”).Teorii na temat tego stwora (lub całej ich watahy) jest całkiem sporo – mogą to być zarówno zdziczałe psy, oszpecone kojoty, grupa zbiegłych z laboratoriów małp jak i ekscentryczni obcy, którzy zostali przypadkiem pozostawieni na naszej planecie przez innych, równie ekscentrycznych, Polsce mamy też naszą, rodzimą wersję Chupacabry, która wprawdzie nie posiadała zdolności wysysania posoki, a swe ofiary ubijała potężnym ciosem łapy w okolice serca. W ten sposób, parę lat temu, bestia wybiła prawie 150 zwierząt na Pomorzu Zachodnim. Świadkowie mówią, że potwór ma półtora metra i świecące, niebieskie oczy. (thx za info BugUser)Diabeł z Jersey W XVII wieku pewna wiedźma wydając na świat swoje trzynaste dziecko, wysyczała przez zęby: „Niechże to będzie diabeł”. Wkrótce po urodzeniu się bobas począł mutować i z ładnego, pyzatego szkraba przemienił się w stwora o końskiej głowie, gigantycznych pazurach i iście nietoperzych skrzydłach. Od tego czasu szatańska istota jest często widywana na terenach New Jersey. O, na przykład tu:albo tu, w pogoni za rączą łanią: Problem z tą bestią jest taki, że wydaje się ona nieśmiertelna, a w każdym razie na pewno – kuloodporna. W latach 60. wyznaczono nagrodę 10 000 dolarów za złapanie żywego stwora. Planowano nawet wybudować dla niego specjalną klatkę i pobierać opłaty za oglądanie tego małego potwór z AustraliiPierwsi europejscy goście, którzy dotarli do Australii przerażeni zostali przez pokryte włosiem bestie, które niczym żaby skakały dzięki swym silnym, tylnym nogom. Ba, niektóre z tych strasznych stworzeń miały nawet drugą głowę, która wyrastała kreaturom wprost z żołądka! W latach 70. zaprezentowano takiego zdechłego zwierza w Anglii, wzbudzając tym samym ogromne zainteresowanie ciekawskich mieszczan. I tak właśnie Europejczycy poznali kangura. Wielka Stopa Północnoamerykański kumpel Yeti, to wcale nie wymysł współczesnych mieszkańców Stanów Zjednoczonych, wierzących, że św. Mikołaj pracuje dla Coca Coli, tylko mityczne człekokształtne stworzenie, z którym kontakt mieli już Indianie nazywający leśnego małpoluda mianem Sasquatch. Parę lat temu organizacja Searching For Big Foot Inc. wypłaciła nagrodę dwóm mężczyznom, którzy znaleźli zwłoki Wielkiej Stopy. Obaj panowie oddalili się z kasą, a naukowcy zabrali się za odmrażanie lodowego bloku, aby wydobyć zeń martwe stworzenie.....które okazało się kostiumem goryla z gumowymi ten, najsłynniejszy chyba film prezentujący Sasquatcha w drodze do Biedronki (bo tam oprócz biedaków, robią zakupy takie istoty jak jednorożce, czy tajemnicze humanoidy) okazał się na zdjęciu z Marsa też można zobaczyć Wielką Stopę...Wąż z ludzką głowąZwierz ten występował najczęściej w legendach zarówno indonezyjskich, gdzie zwany był nyai borong, jak i japońskich (nure-onna). Ludzie, którzy zetknęli się z tą istotą o wężowym ciele i ludzkiej głowie, donoszą, że stwór ten potrafi mówić. Z całą pewnością opowiada też dowcipy, śpiewa głosem operowym i świetnie sobie radzi z harmonijką ustną – nie to tu jednak najważniejsze, tylko fakt, że całkiem niedawno stworzonko to zostało złapane. Malezyjscy wieśniacy, spotkali taką dziwaczną parkę. Po krótkiej konwersacji na temat globalnego ocieplenia i skutków nie noszenia szalika zimą, odkrywcom udało się pochwycić jedynie samicę (jej narzeczony „dał nogę” wrzeszcząc, że zaraz wróci i skopie porywaczom tyłki). Dobra, już się nie rozpisujmy – oto znalezisko w pełnej okazałości. Fajna blondyna, co? Występuje w Polsce. Bestia liczy sobie 92496 nóg i wyjątkowo lepkie macki. Żywi się złotówkami, chociaż legendy mówią, że kiedyś te pieniądze nam odda z nawiązką (nieco innego zdania są nasze babcie). Mimo że nikt go nigdy nie widział, to ilość jego ofiar można podawać w wielocyfrowych liczbach. Często stwór ten porównywany jest z tak zwanym eNefzetem bagiennym, chociaż charakterystycznym elementem tego drugiego jest ciągnący się w nieskończoność ogon z jednej strony i jadowite żądło na jego drugim 1, 2, 3, 4, 5
Strona głównaZamek Lipowiec i Muzeum Nadwiślański Park EtnograficznyDziwne-stwory-w-Skansenie-Etnograficznym-w-WygielzlowieDodaj komentarz Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Wypełnij to poleWypełnij to poleProszę wprowadzić prawidłowy adres e-mail.
dziwne stwory w polsce